Wiem, wiem - wakacje, czas rozluźnienia. Mniej postów, mniej tekstu. Nie chce się pisać, nie chce się czytać. Tak więc dziś temat bardzo przyjemny, urlopowy. Bardziej do popatrzenia niż poczytania. Bardzo możliwe, że rozwinę temat przytoczonych twórców, bo każdy z nich z pewnością na to zasługuje, ale na ten moment niech ich dzieła mówią same za siebie.
To, co w sztuce tak bardzo cenię to fakt, że nie ważne na którym równoleżniku, niezależnie od temperatury, ustroju politycznego, koloru skóry mieszkańców i sytuacji gospodarczej, wszędzie rodzi się w człowieku poczucie potrzeby tworzenia. Zarodek sztuki plastycznej jest w tym wypadku wyjątkowy, gdyż pojawił się szybciej niż słowo i to od razu na jakim poziomie! Talent to coś, co kpi sobie z pochodzenia i pieniędzy. Dlaczego o tym mówię? A no dlatego, że zamierzam dziś przedstawić moje ulubione prace malarskie. Naszą dumę narodową. Serce się raduje, że w kraju, w którym do tej pory chwali się tylko twórczość Sienkiewicza, a współczesne, naprawdę duże talenty znikają na empikowych półkach, gdzie obiecujące prace ogląda się w niszowych miejscach, gdzie ciągle mówi się o problemie ,,obrazów pasujących do kanapy”, a na ścianach wiszą printy z Ikei lub portrety papieży, gdzie większość obywateli cierpi na kompleks polskości, jest tylu twórców, którymi naprawdę można się zachwycać. Jeśli chodzi o malarstwo, nigdy nie czułam pociągu do polskiego malarstwa, aż nie odkryłam dla siebie tego z XX i XXI wieku. Mam dość specyficzny gust, jest jednak naprawdę wielu Polaków, którzy go zaspakajają. Może i Wam ich prace się nie spodobają – w końcu to jest blog subiektywnie o… ale jedno jest pewne – te nazwiska znać trzeba, gdyż są (lub były) one cenione nie tylko w ojczyźnie, ale w całym świecie sztuki i kolekcjonerów. Nie przedstawiam nikogo niszowego, nieznanego – postaci wszystkich poniżej to uznani artyści. Sztuka, w tym malarstwo, to towar eksportowy, którym powinniśmy się chwalić, a już na pewno mieć o nim jakiekolwiek pojęcie. Zapraszam więc do mojej małej, prywatnej galerii malarstwa. Bo… Polska artystami stoi! ;)
Martwa natura, Władysław Strzemiński
Nogi na play, Teresa Pągowska
bez tytułu, Leon Tarasewicz
Liście zielone, Hanna Zawa-Cywińska
Pejzaż, Tadeusz Dominik
Uczta, Jan Tarasin
Andrzej Fogtt
Jerzy Nowosielski
Eva Bekier
jastem szalenie wzruszona pani spojrzeniem na wartosc, bezgraniczna polskiej kultury i prawa do wolnosci artystycznej, bez wzgledu na kolor, pochodzenie i zaangazowania etyczno-polityczne
OdpowiedzUsuńwajda zrealizowal film o strzeminskim
powinnien byc, dla mlodej generacji,obowiazkowy...pozdrawiam zfrancji gosia pikava