piątek, 13 kwietnia 2012
Szeroko pojęty KNIT DESIGN. Agata Olek Oleksiak i inni.
Temat trąci i myszką i zimą – ale może nie wszyscy mieli okazję zetknąć się z pomysłami na wykorzystanie włóczki we współczesnym designie. Najpopularniejszym sposobem jest oczywiście użycie tego typu materiałów w projektach mebli i je również przywołam, ale warto zatrzymać się przy postaci Polki, która z dziergania uczyniła nie tylko sztukę niezwiązaną ściśle z designem ani modą, ale także swego rodzaju uliczne interwencje, docierające do odbiorców poza murami galerii wielu miast świata.
O Agacie Oleksiak dowiedziałam się przy okazji grudniowej wystawie Otulina w Galerii Kordegarda. Ciekawy temat ekspozycji szybko podchwyciły media, pojawiły się prasowe artykuły, artystka odwiedziła programy śniadaniowe. Choć Olek – bo tak jest nazywana – realizuje swój zamysł konsekwentnie od około ośmiu lat, dopiero teraz zrobiło się o niej głośno. A szkoda, bo Polska od dawna powinna chwalić się kolejną rodzimą artystką, która zdobyła uznanie w świecie sztuki. Nie ma ich w końcu tak wielu. Olek ubiera w swoją przędzę najróżniejsze rzeczy – owoce w sklepie, telefony, rowery, całe mieszkania, ludzi… do najbardziej spektakularnych akcji street arterki zalicza się ubranie w szydełkowy strój symbol Wall Street – statuę Byka. Przyznać trzeba, że jej akcje robią wrażenie a ich siła tkwi chyba w konsekwencji i żmudności wykonania. Bardzo dobrze prezentują się prace na foto dokumentach, które zobaczyć można na stronie artystki.
Choć motyw szydełkowania gościł w jej życiu od dawna, nie od razu był klarownym pomysłem na jej sztukę. Urodzona na Śląsku, najpierw skończyła studia kulturoznawcze w Poznaniu, by potem wyemigrować do Nowego Jorku, gdzie rozpoczęła karierę. ,,Sztuka zainspirowała mnie do porzucenia industrialnego, szarego krajobrazu Śląska, a potem do wyjścia poza ściany galerii. To się przełożyło na formę moich prac. Poszukiwanie koloru, życia, energii i sposobów na ciągłe zaskakiwanie ludzi w ich najbliższej przestrzeni stało się moim celem. Chcę docierać do coraz to większej ilości odbiorców” – mówi Olek.
Choć jej prace można oglądać na wystawach światowych galerii, gdzie przeniesiono nawet jej mieszkanie (to musi być dopiero dziwne – spać w galerii sztuki, żyć w swoim dziele), choć podejmuje coraz to nowe wyzwania, jak choćby obecne, w Chinach, to Olek ma nadzieję, że jeszcze nie osiągnęła sukcesu i tego jej życzę.
A oto kilka innych przykładów, oczywiście subiektywnie ulubionych, knit designu:
Brytyjka Claire Anne O'Brien tworzy moje ulubione meble z wykorzystaniem włóczki. Mnogość kolorów i ściegów sprawia, że jej stołki są oryginalne, urocze i trudno wybrać ten najładniejszy.
Sofy projektu Bauke Knottnerus może nie zachwycają od pierwszego wejrzenia, może nie postawilibyście ich sobie w salonie, ale trzeba przyznać - nie brakuje im oryginalności i designerskiej wizji.
Beril Cicek to młoda projektantka z Turcji, która projektuje przedmioty przyjazne środowisku proponuje niezwykle urocze i mobilne komódki.
I na miłe zakończenie - jeszcze kilka internetowych przykładów:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ten trzeci od dołu to przypadkiem nie z Poznania? ;)
OdpowiedzUsuńto WeŁniak Katarzyny Hofman;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko, co włóczkowe :) Strasznie mi się podoba ten motyw i w meblach i, jak pokazałaś w szeroko pojętej sztuce! Jestem zachwycona tymi pracami! *_______*
OdpowiedzUsuńKeep this going please, great ϳob!
OdpowiedzUsuńmy webѕite: bad credit loans
Τhаnks for thе mагvelous poѕting!
OdpowiedzUsuńI definіtely enjоyed reading
іt, yοu may be a great author. I will
ensurе that I bοokmaгk your blog
and will often come back down the гοad.
Ι want to encourage уοu continue your great pоѕts,
have a nіcе afternoon!
My wеb-sitе ... weight loss
my web page > weight loss